środa, 7 czerwca 2017

Orly For The First Time

Hej :)
Kolejny letni kolor Orly, tym razem to mój faworyt kolekcji <3 takiego koloru mi brakowało! To coś pomiędzy różem, a fioletem, coś jak fuksja ale nie do końca. Trochę jakby zmiksować Purple Crush z Scenic route, no jest boski, co ja wam będę opowiadać :) Oczywiście na żywo jeszcze fajniejszy, ale cóż, przyzwyczaiłam się, że Orliki nie są zbyt fotogeniczne. To nie jest taki prawdziwy neon, ale jest bardzo żywy i intensywny :) Dziewczęcy, letni, pięknie wygląda na dłoniach.
Ten kolor kryje najlepiej z całej kolekcji - wystarczą dwie warstwy do efektu jak na zdjęciach. Jest też dość błyszczący i nie wymaga topu. Malowanie rewelacja i przynajmniej dla mnie - bardzo precyzjne dzięki pędzelkowi, który uwielbiam :)
Mój hit na lato :) a wam się podoba?








Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

wtorek, 6 czerwca 2017

Golden Rose Holographic 02

Tym razem holoś w delikatniejszej wersji :) Kolor bym określiła jako bardzo delikatne beżowe złoto z nutami brązu, to na pewno nie jest takie typowe żółtawe złoto. Raczej nudziak w wersji holograficznej :)
O właściwościach nie ma co za wiele pisać, praktycznie wszystko wygląda tak samo jak w poprzedniku, z tym, że numer 2 ma nieco słabsze krycie i ja namalowałam trzy warstwy, tyle widzicie na zdjęciach. Z racji tego, że jest trochę bardziej transparentny będzie się świetnie nadawał jako top na inne kolory :)

Pierwsze zdjęcie w cieniu, reszta w słońcu czyli tylko naturalne światło :)






Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Golden Rose Holographic 04

Hej :) 
Po kolejnej przerwie wracam z czymś super :D na pewno już widziałyście nowość od Golden Rose - serię siedmiu holograficznych lakierów. Uważam, że to bardzo dobry pomysł! Moda na mocne holo wróciła ze zdwojoną siłą, zapewne dzięki modzie na hybrydy i holo pyłki. Oczywiście, że wiele lakieromaniaczek takie mocne holo ma już od dawna, ja sama mam z kilku marek, ale wszystkie były zamawiane online, dość drogie, limitowane, albo wycofane. Stacjonarnie w PL takiego holo nie było, dlatego brawo dla Golden Rose za ten pomysł :)
Cała kolekcja posiada mocne holo linearne tworzące piękną tęczę. Nawet nie w bezpośrednim słońcu widać mocny efekt, a co dopiero w jego promieniach. Podoba mi się, że nie jest to taki metaliczny rodzaj holo, nie ma żadnych smug itp, a efekt dla mnie jest taki "mokry", szklisty, lekki. Nie podkreślają niedoskonałości paznokci tak bardzo jak niektóre inne.
Dziś na tapecie nr 04, czyli jeden z intensywniejszych kolorów w kolekcji - ciemniejszy róż, lekko wpada w malinę, śliczny :)
Malowanie jest zupełnie bezproblemowe, pędzelek zwykły, ale wygodny - dość krótki, prosty, o średniej szerokości. Wysychanie w porządku, krycie w zależności od koloru, w tym przypadku wystarczyły dwie warstwy, na zdjęciach bez topu :) Można również nałożyć na jakiś kolor bazowy uzyskując oryginalne efekty.
Producent zastrzega, że to produkt do sztucznych paznokci, było już tak w przypadku neonów. Ja nakładam na bazę, nie zauważyłam żadnego wpływu na paznokcie. 
I jeszcze jedna kwestia, która mnie bardzo miło zaskoczyła. Przeważnie holo mają bardzo słabą trwałość, wiele osób na to narzeka, a znowu top niszczy holograficzny efekt. Tutaj byłam bardzo zaskoczona jak trwałe są na mnie te lakiery! Testowałam w trudnych warunkach i nie było żadnych odprysków, a wytarcia na końcach niewielkie, oczywiście z upływem dni nieco większe. 
Biorąc to pod uwagę, uważam, ze cena 19,90 za 10,5 ml lakieru jest atrakcyjna, no i jeszcze łatwa dostępność :) Ja polecam!

A wy już skusiłyście się na tę piękną tęczę? :)







Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

piątek, 26 maja 2017

Evonails Brisk Blonde 216 (over black)

Hej hej :)
Jakiś czas temu pokazywałam na IG jaką mega pakę dostałam od Evonails :) Marka nie jest jakoś bardzo znana, ale po zerknięciu na stronę bardzo mnie zainteresowała. To produkty profesjonalne, mają chyba wszystko do hybryd, ale i ja znalazłam coś (dużo :D ) dla siebie :) Na żywo również się nie zawiodłam - piękne, duże butelki lakierów; wyglądają porządnie i profesjonalnie, no i zawartość równie fajna :)
Dziś pierwszy lakier, a jest nim świetny kameleon. Moda na nie powróciła, więc pewnie odcień nie będzie wam obcy, ale mi takiego właśnie brakowało. Typowy duochrom, a raczej multichrom, bo można tu dostrzec sporo odcieni. Ogólnie można go określić jako złoto-zielony, ale pod innymi kątami pojawia się inny, bardziej niebieski odcień zieleni, a w drugą stronę złoto zmienia się trochę pod miedź :)
Zazwyczaj tego typu lakiery dość słabo kryją, dlatego większość osób nakłada je na czerń. Też tak robię, bo to oszczędność czasu, a po drugie efekt jest dużo dużo bardziej wyrazisty i wow :) Wykończenie jest metaliczno-frostowe, czyli pociągnięcia pędzla będą trochę widoczne. Dlatego ja wykorzystałam swój patent z gąbką :D Najpierw normalnie pomalowałam paznokcie jedną warstwą czerni, a potem gąbką naniosłam kameleona. Trudno powiedzieć ile razy trzeba go nanieść, bo jeżeli robi się to starannie i równomiernie nawet jedna warstwa da ciekawy efekt. Ja wolałam by kolor był mocny, więc gąbką pacnęłam jakieś 2-3 razy. Wszystko wyschło szybciutko (gąbka zjada to co mokre), ale dla efektu nałożyłam jeszcze top.
Lakier posiada bardzo klasyczny pędzelek, nie za długi, ani za szeroki. Jest ścięty na prosto i elastyczny, dzięki czemu malowanie jest przyjemne i myślę, że większości podpasuje.

Całą ofertę marki możecie oczywiście zobaczyć na Evonails (klik) :)  a lakier z tej notki znajdziecie TUTAJ - aktualnie w promocyjnej cenie 14,99 za 15 ml.

Ciekawa jestem co powiecie na taki efekt, bo mam do pokazania jeszcze trzy kameleony :)










Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...